piątek, 23 sierpnia 2013

:(




Żeby złagodzić moje rozterki rozstaniowe moja Pani weterynarz powiedziała, że moje kotki zostały powołane do życia, aby uszczęśliwiać ludzi.



Niedługo będę musiała się z nimi rozstać i podzilić się tym szczęściem z innymi ludźmi.





 Aferkę znalazła przemiła Pani z Warszawy, która ma dwóch synów, którzy od dawna marzą o kocie. Mam szczerą nadzieję, że przypadną sobie do serca.

Tak jak pisałam Afera, jest bardzo rozrywkowa, a przy tym mruczy chyba najgłośniej na świecie.   
Uwielbia polowanie na muchy, a wczoraj bardzo dzielnie pomagała mi przy ścieleniu łóżka. Mam nadzieję, że w nowym domu będzie równie dobrze się czuła, zdrowo chowała i da nowym właścicielom dużo radości i szczęścia.



Tańcząca Afera z matką

niedziela, 18 sierpnia 2013

czwartek, 15 sierpnia 2013

Korzystając z pięknej pogody 



 kociaki ruszyły w plener..















pierwsze żołędzie bardzo zainteresowały AMIKO


momentami było jak w dżungli...



 ...polowanie na mrówki?



















poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Wczoraj wróciłam z urlopu. Koty były pod bardzo dobrą opieką i na pewno dzięki temu nie po obrażały się za nasz wyjazd.








  Urosły i wypiękniały przez tydzień.






 A jak słodko i głośno mruczały, leżąc z nami w łóżku.